WHH-ek Niwa Marymoncka

Hania

słuchajcie, byłyśmy dziś z Moninią i Dorotką (i oczywiście masą innych ludzi;) na koncercie muzyki hiszpańskiej. no i było CUDOWNIE!!!
grało masę świetnych osób, utwory mieli naprawde piękne i tak fajnie to wszystko wyszło...
a najlepiej grała niejaka Aleksandra Kuls i oczywiście kwartet Qualita!!! naprawdę, nasze dziewczyny zrobiły furorę i dostały taaaaaakie brawa jak stąd do Chicago Razz

czekamy na informacje o następnych Waszych koncertach, Naciu!
gratulacje!!!

Qnia

ach Haniu:) dziękujemy za te pochlebstwa Smile

)

Asia

Ciesze się, że koncert się udał... Sad

a mnie nie było... Sad

za moge się pochwalić i powiedzieć, że czas w trakcie którego miałam być na zbiórce sekcji wykorzytsałam owocnie - byłam na komisji instruktorskiej i otworzyłam phm Smile

jesteście ze mnie dumne... ? Wink

Hania

oczywiście, prawie tak dumne jak z Oli i Naci Razz

Aga Z

Wstyd się przyznać. Bo ja teoretycznie miałam czas. Ale jak wróciłam do domu o 19 to najpierw zdjęłam płaszcz, potem ubranie, potem przyodziałm się w piżamę i poszłam spać. Dodam że w autobusie kiedy tylko zajęlam m-ce siedzące też od razu spać poszłam. Chyba bym spadła pod stołek na tym koncercie i swoim chrapaniem zagłuszyła wasze granie.
Mam nadzieję że następnym razem będzie mnie stać na więcej, bo chcialam iść na koncert, ale zaprogramowana byłam tylko na "droga do domu".

Hania

cóż... mogę Ci tylko powiedzieć "żałuj" Wink

ale doskonale Cię rozumiem Smile

no i czekamy na następne koncerty na coraz większą skale oczywiście, będziemy wpadać w większym gronie Very Happy